Amerykanin, Niemiec i Rusek mieli nakarmić kota ostrą musztardą. Amerykanin położył dwa kawałki wołowiny, a między nimi spodek z musztardą.
- To przekupstwo! - krzyczy Rusek.
Niemiec posmarował kawałek wołowiny musztardą, a drugi zjadł.
- To oszustwo! - krzyczy Rusek.
Rusek zjadł wołowinę, posmarował kotu pod ogonem musztardą. Kot zamiauczał żałośnie i wszystko wylizał do czysta. Na to Rusek:
- Zwróćcie uwagę towarzysze, że kot zjadł musztardę dobrowolnie i z pieśnią na ustach.
     40
Jedzie Czerwony Kapturek rowerkiem przez las, nagle na Czerwonego Kapturka napada Wilk, łamie rowerek i ucieka. Czerwony Kapturek zaczyna płakać. Dochodzi do niej niedźwiedź, pyta się co się stało. Po usłyszeniu całej historii, niedźwiedź goni wilka i każe mu spawać rowerek.
Tak samo dzieje się przez kilka następnych dni, aż w końcu Czerwony Kapturek bez szwanku dojeżdża do babci. Jednak coś jest nie tak.
Czerwony Kapturek pyta się babci:
- Babciu, a dlaczego masz takie duże uszy?
- Żeby cię lepiej słyszeć, wnuczusiu.
- A czemu masz taki duży nos?
- Żeby lepiej czuć twój zapach, słoneczko.
- A dlaczego masz takie czerwone oczy?
- Od spawania, od spawania!
     35
Lekcja religii w szkole. Ksiądz mówi dzieciom o małżeństwie.
- Wiecie, że Arabowie mogą mieć kilka żon? To się nazywa poligamia. Natomiast chrześcijanie mają tylko jedną żonę. A to się nazywa... Może ktoś z Was wie?
W klasie cisza, nikt nie podnosi ręki:
- To się nazywa - podpowiada ksiądz - mono... mono...
Jaś podnosi w górę rączkę:
- Monotonia.
     56
Dlaczego to kobiety najpierw poszły zobaczyć, że Jezus zmartwychwstał?
- Żeby wiadomości się szybciej rozeszły.
     9
Łodzianin, Warszawiak i Murzyn czekają na porodówce. W pewnym momencie wychodzi do nich pielęgniarka i bardzo stropiona zwraca się do świeżo upieczonych ojców:
- Panowie, strasznie mi przykro, ale w trakcie kąpieli waszym dzieciom spadły z rąk opaski i nie wiemy które jest które...
Łodzianin zbladł i rzucił się do sali, z której wyszła położna. Po chwili wybiega z czarnym dzieckiem na rękach.
- Co pan wyprawia? - krzyczy zdumiona pielęgniarka - Przecież od razu widać, że to nie jest pana dziecko!
- Murzyn nie Murzyn, byle nie Warszawiak!
     44
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Jestem skonana!
A lekarz na to:
- A ja z gwiezdnych wojen!
     63