Policjant zatrzymuje samochód, który wymusił na przejściu dla pieszych pierwszeństwo. Srogim głosem zaczyna:
- To poważne przestępstwo, panie kierowco!
Nagle policjant orientuje się, że za kierownicą siedzi jego ulubiony nauczyciel z podstawówki.
- To pan, panie profesorze? - wykrzykuje z uśmiechem.
- To Ty, Franku? - wykrzykuje profesor. Co u Ciebie słychać?
- Wszystko w porządku, ale wróćmy do sprawy, panie profesorze... Nie ukarzę pana mandatem...
- Dziękuję Ci, synku! - cieszy się profesor.
- Natomiast na jutro napisze pan sto razy: "Na przejściu pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo".
     115
Wnusio wysyła babci paczkę z wojska. Babcia otwiera paczkę, patrzy - granat, a obok list...
- Kochana babciu, jak pociągniesz za kółeczko, dostanę trzy dni przepustki.
     90
Mama mówi do Jasia, który siorbie, beka i czka przy stole:
- Jasiu zachowujesz się jak prosię.
- To znaczy, że jestem synem maciory?
     38
- Za co siedzisz?
- Za napad na bank. A ty?
- Jak ci powiem to nie będziesz mógł spać.
- No co Ty, powiedz, przecież jestem kolegą z celi.
- Za gwałty na śpiących mężczyznach.
     77
- Co to, gazdo, wstąpiliście do Unii Europejskiej?
Góral spogląda na swoje kierpce i odpowiada:
- Nie, to chyba coś innego śmierdzi.
     51
W samochodzie jedzie czterech łysych gangsterów, a w bagażniku siedzi biznesmen.
Gościu boi się, bo nie wie co z nim zrobią i nawet trochę popuścił. Nagle auto staje, klapa się otwiera.
Biznesmen widzi policjanta.
-O jak dobrze, że pana widzę, tak się bałem.
Na to policjant:
-Nie gadaj tylko się posuń!
     95