Mama mówi do Jasia, który siorbie, beka i czka przy stole:
- Jasiu zachowujesz się jak prosię.
- To znaczy, że jestem synem maciory?
     39
Z zeszytów szkolnych:
- Jak chłop pokochał ziemię, to na jej łonie robił wszystko.
- Pegazowi zaniknęły skrzydła w drodze ewolucji i stąd mamy konie.
- Dawniej wszystkie prace na roli wykonywano ręcznie za pomocą wołów.
- Kochanowski tworzył pod gruszą, gdzie mieszkał.
- Już Rej pisał po polsku, ale dopiero Kochanowski pokazał, jaki ma język.
- Europa to kontynent ziemski.
- Hitler i Stalin pochodzili z jednej branży.
- Zachowanie dzieci dalece odbiega od rzeczywistości.
- Perkusja to zestaw garnków, w których gotuje się muzyka.
- Chorzy szli do szpitala prawie umarci.
     81
- Moja siostra wyszła za mąż za Australijczyka ? opowiada blondynka blondynce. ? I pisze że jej mąż zajmuje się produkcją szelek. Nic nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz?
- Bo u nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły. Ale w Australii chodzą do góry nogami. To po co im szelki/
- Głupia jesteś. U nas nosi się szelki , żeby się spodnie nie zsunęły się z człowieka. A tam odwrotnie żeby człowiek nie wysunął się ze spodni!
     58
Idzie baba do ginekologa i podnosi nogę, a na to lekarz mówi:
- Wyżej!
Kobieta podnosi nogę wyżej...
- Wyżej, wyżej!
Kobieta podnosi nogę wyżej...
- wyżej, wyżej wyżej!
Kobieta na to:
- Wyżej już nie mogę!
- Wyżej, ginekolog piętro wyżej!
     44
Informatyk zabrał swojego syna do ZOO. Stoją przed wybiegiem dla pingwinów.
- Popatrz synku, a to są żyjące na kole podbiegunowym linuksy.
     68
Siedzi baca na drzewie i śpiewa. Przechodzi turysta.
- Baco, spadniecie, na drzewie się nie śpiewa.
- Nie spadnę.
Za godzinę wraca turysta, patrzy, a pod drzewem leży baca.
- A mówiłem wam, baco - nie śpiewa się na drzewie.
- Śpiwo się, śpiwo, ino się nie tańcy.
     100