Wraca kobita do domu po urlopie, patrzy... A w domu ani mebelka, zostały gole ściany.
Wnerwiona leci do męża i od razu krzyczy:
- Łobuzie. Gdzie meble, telewizor, lodówka i cala reszta?
- Sprzedałem.
- A gdzie pieniądze?
- W worach.
- A gdzie wory?
- A tu... Pod oczami.
Wnerwiona leci do męża i od razu krzyczy:
- Łobuzie. Gdzie meble, telewizor, lodówka i cala reszta?
- Sprzedałem.
- A gdzie pieniądze?
- W worach.
- A gdzie wory?
- A tu... Pod oczami.
Małżeństwu urodziło się dziecko. Przyjaciółka przyszła je obejrzeć i zachwyca się:
- Och jakie słodkie maleństwo! Jak je nazywacie?
- W dzień, czy w nocy?
- Och jakie słodkie maleństwo! Jak je nazywacie?
- W dzień, czy w nocy?
Jadą dwie blondynki fiatem 126p i nagle zgasł im silnik. Wychodzi pierwsza, idzie do przodu, otwiera maskę i mówi do drugiej:
- Ukradli nam silnik.
Na to druga blondynka wychodzi z samochodu, idzie to tyłu i mówi:
- Nie martw się, mamy zapasowy.
- Ukradli nam silnik.
Na to druga blondynka wychodzi z samochodu, idzie to tyłu i mówi:
- Nie martw się, mamy zapasowy.
- Słyszałeś? Elka w ciążę zaszła.
- Niemożliwe, z kim?
- Nie wiadomo.
- Jak to nie wiadomo?
- A usiądź na pile tarczowej i powiedz, który ząb cię zaciął.
- Niemożliwe, z kim?
- Nie wiadomo.
- Jak to nie wiadomo?
- A usiądź na pile tarczowej i powiedz, który ząb cię zaciął.