Jaś pyta dziadka:
- Dziadku, czy leciałeś już samolotem?
- Tak.
- A bałeś się?
- Tylko za pierwszym razem.
- A później?
- Później już nie latałem.
     30
Dlaczego blondynka czołga się po super markecie?
- Bo szuka niskich cen.
     64
Jasiu szepcze tacie na ucho:
- Jak dasz mi dziesięć złotych, to powiem Ci, co mówi mamie pan listonosz jak jesteś w pracy.
Ojciec wyjmuje 10zł i daje synowi.
- I co, Jasiu? Co mówi?
- Mówi: "Dzień dobry. Poczta dla pani".
     91
Jasio spóźnia się pół godziny na lekcję języka polskiego. Nauczycielka pyta:
- Co się stało?
- Napadł na mnie groźny bandyta z pistoletem w ręce! - To straszne!
- mówi nauczycielka
- A co było potem?
- Zabrał mi zeszyt z wypracowaniem!
     74
- Jasiu, mówiłam Ci milion razy, żebyś nie brudził ławki!
- Nie proszę pani, mówiła pani tylko dwa razy, żebym nie brudził ławki.
     69
Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna i krzyczy:
- Ludzie, zatrzymajcie ten autobus, bo spóźnię się do pracy!
- Panie kierowco! - wołają pasażerowie. - Niech pan stanie! Jeszcze ktoś chce wsiąść!
Kierowca zatrzymuje autobus, mężczyzna wsiada i mówi z ulgą:
- No, dzięki Bogu zdążyłem... A teraz bileciki do kontroli...
     54