Informatyk do informatyka:
- Pożycz mi 500zł albo nie, 512 dla równego rachunku.

Mama do Jasia:
- Jasiu, chyba śnił Ci się straszny sen?
- Tak, bardzo straszny - odpowiadam Jasiu.
- A opowiesz mi ten straszny sen? - pyta mama.
- Mamo nie teraz, opowiem Ci w następnym odcinku - odpowiada Jaś.

Czy pan wie, co ja myślę o małżeństwie?
- A jest pan żonaty?
- Tak.
- To wiem.

Policjant wraca późnym wieczorem do domu i mówi żonie:
- Napadła mnie banda chuliganów. Otoczyli mnie, zabrali portfel, zegarek...
- Nie miałeś ze sobą pistoletu?
- Oczywiście, że miałem, ale dobrze go ukryłem!

Od pewnego czasu żona cały czas mówiła przez sen "Rysiek, Rysiek, Rysiek...". Mąż zły postanawia to sprawdzić. Mówi żonie, że idzie do pracy a tak naprawdę chowa się w szafie. Żona przebrała się w seksowną bieliznę i czeka. Przychodzi Rysiek. "Ale fajny jest ten Rysiek..." myśli. Rysiek zdejmuje koszule. "Zajebisty jest tan Rysiek...". Rysiek zdejmuje majtki. "Super jest ten Rysiek...". Żona zdejmuje bieliznę i ma takie obwisłe cycki, celulit, a mąż myśli "Ale obciach przed Ryśkiem..."

Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Aż się najem!!