Dwie blondynki siedzą w barze i bardzo hałaśliwie mieszają herbatę. Wszyscy ludzie patrzą się na nie z lekkim oburzeniem.
Na to jedna mówi półgłosem:
- Hej, Maryśka! Chyba mieszamy nie w tę stronę!
Na to jedna mówi półgłosem:
- Hej, Maryśka! Chyba mieszamy nie w tę stronę!
Makler na giełdzie patrzy przez okno i cicho szepce - śnieg spadł...
Nagle z końca sali dobiega go krzyk:
- To kupuj, kupuj!
Nagle z końca sali dobiega go krzyk:
- To kupuj, kupuj!
Siedzą sobie zięć i teściowa w pokoju.
- Jakie to życie krótkie - teściowa zamyśliła się na głos - ledwo się człowiek urodził, a tu już umierać pora...
- Pora, pora - przytaknął zięć.
- Jakie to życie krótkie - teściowa zamyśliła się na głos - ledwo się człowiek urodził, a tu już umierać pora...
- Pora, pora - przytaknął zięć.
Ukraińscy naukowcy, znaleźli sposób na użycie skrzynek pocztowych pocztowych okolic Czarnobyla. Sprzedają je Rumunom jako kuchenki mikrofalowe.
Przychodzi Atarowiec do spowiedzi i mówi:
- Tępiłem commodorowców, torturowałem, zabijałem...
- Ty tu przyszedłeś spowiadać się czy chwalić?
- Tępiłem commodorowców, torturowałem, zabijałem...
- Ty tu przyszedłeś spowiadać się czy chwalić?