W sali operacyjnej pielęgniarka zwraca się do lekarza:
- Panie doktorze, to już trzeci stół operacyjny, który pan zniszczył w tym miesiącu. Proszę nie ciąć tak głęboko.
- Panie doktorze, to już trzeci stół operacyjny, który pan zniszczył w tym miesiącu. Proszę nie ciąć tak głęboko.
Do Warszawy przyjechał japoński dziennikarz. Po tygodniu faksuje do redakcji:
- Ta Polska, to cywilizowany kraj. Mieszka tu dużo ludzi różnych narodowości. Są nawet Indianie, którzy biją się kijami bejsbolowymi z łysymi buddyjskimi mnichami w młodzieżowych strojach.
- Ta Polska, to cywilizowany kraj. Mieszka tu dużo ludzi różnych narodowości. Są nawet Indianie, którzy biją się kijami bejsbolowymi z łysymi buddyjskimi mnichami w młodzieżowych strojach.
Jaskiniowiec wezwał do swojej jaskini dentystę, żeby fachowo usunął mu bolącego zęba. Dentysta wyjmuje z walizeczki dwie maczugi: małą i dużą. Jaskiniowiec pyta:
- Do czego służy ta mała maczuga?
- Do usunięcia zęba.
- A ta duża?
- To środek uśmierzający ból. Proszę pochylić się i skierować głowę w moją stronę.
- Do czego służy ta mała maczuga?
- Do usunięcia zęba.
- A ta duża?
- To środek uśmierzający ból. Proszę pochylić się i skierować głowę w moją stronę.
Jasio do mamy:
- Mamusiu, czy łatwo jest dotrzymać tajemnicy?
- Nie wiem synku, nigdy nie próbowałam.
- Mamusiu, czy łatwo jest dotrzymać tajemnicy?
- Nie wiem synku, nigdy nie próbowałam.
Sędzia w sądzie pyta się oskarżonego dlaczego zabił policjanta . On na to :
- Panie sędzio ! To było tak . On uderzył mnie pałą , więc zapytałem się dlaczego . Krzyknął wtedy : Prima Aprilis !!! Wtedy ja splunąłem mu w twarz mówiąc : Smingus - Dyngus . Kiedy on zgasił mi papierosa na czole mówiąc Środa Popielcowa to co miałem zrobić ? Skoczyłem mu do gardła i krzyknąłem : Zaduszki !!!
- Panie sędzio ! To było tak . On uderzył mnie pałą , więc zapytałem się dlaczego . Krzyknął wtedy : Prima Aprilis !!! Wtedy ja splunąłem mu w twarz mówiąc : Smingus - Dyngus . Kiedy on zgasił mi papierosa na czole mówiąc Środa Popielcowa to co miałem zrobić ? Skoczyłem mu do gardła i krzyknąłem : Zaduszki !!!