Sędzia do bacy:
- Nazwisko?
- Ciupała.
- Imię?
- Jędrzej.
- Żonaty?
- Nie, jo tylko tak głupio wyglądam.
- Nazwisko?
- Ciupała.
- Imię?
- Jędrzej.
- Żonaty?
- Nie, jo tylko tak głupio wyglądam.
Podczas zajęć laboratoryjnych studentka pyta pana profesora :
- Panie profesorze, a dlaczego transformator buczy?
Pan profesor po zastanowieniu odpowiada:
- Jakby pani miała 50 okresów na sekundę to tez by pani buczała.
- Panie profesorze, a dlaczego transformator buczy?
Pan profesor po zastanowieniu odpowiada:
- Jakby pani miała 50 okresów na sekundę to tez by pani buczała.
- Mamusiu, jezdem w ciąży.
- Bój się Boga! Dwa miesiące przed maturą, a ty mówisz "jezdem"?
- Bój się Boga! Dwa miesiące przed maturą, a ty mówisz "jezdem"?
Spotykają się dwaj kumple ze studiów.
- Wiesz co, Michał? Jak sobie pomyślę jaki ze mnie inżynier, to się boję iść do lekarza.
- Wiesz co, Michał? Jak sobie pomyślę jaki ze mnie inżynier, to się boję iść do lekarza.
Baba w sklepie pyta:
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnię.
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnię.